„W szkole Koheleta i Jakuba”, lekcja druga. W listopadowy poniedziałkowy wieczór będziemy bieżyć ku naszej salce, czym prędzej, tak żeby zdążyć przed dzwonkiem, metaforycznym, który o dziewiętnastej rozlegnie się w „szkole”. „Szkoła” zaś nie jest metaforyczna, nie w pełni; wymaga od nas obecności, każe przynosić Biblię i uczy solidnie. Niechaj do głowy nie przyjdą wagary!
Tego dnia będzie można się zapisywać na rekolekcje adwentowe, wpłacając zaliczkę w wysokości 50 złotych. Szczegóły w zakładce „Wyjazd” i na spotkaniu.
A godzina siedemnasta w niedzielę to pora naszej Eucharystii. A potem herbata…